- utworzony
Nieco gorzej
W ubiegły piątek przeczytałem w jednej z gazet, że gmina Chełm Śląski jest najbogatszą gminą w województwie śląskim. Ktoś do mnie zadzwonił z gratulacjami. Było trochę niezręcznie… Dlaczego? Być może zilustruje to stary, rodem z PRL, dowcip. Otóż radzieckie radio podało, że takiego to i takiego dnia, o godzinie dziewiątej rano w Moskwie na Placu Czerwonym będą rozdawać samochody. Gdy od wczesnych godzin zaczęły się gromadzić rzesze chętnych, to samo radio ogłosiło sprostowanie: że nie w Moskwie, a w Leningradzie (dziś – Petersburg), nie na Placu Czerwonym, a na Newskim Prospekcie i nie rozdają samochodów, ale kradną rowery.
A jak to się ma do odebranych gratulacji? Otóż niestety nie jesteśmy najbogatszą gminą, choć bez wątpienia leżymy w województwie śląskim. Jednak w rankingu gmin wiejskich za rok 2012 (podaję za wspólnota.org.pl ) w naszym województwie jesteśmy na piątym miejscu. Co prawda jesteśmy „najbogatszą” gminą wiejską, jednak nie w województwie, a w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Skąd cudzysłów? W naszym powiecie są tylko dwie gminy wiejskie, więc …. Sami Państwo rozumieją.
Tekst w gazecie mówił o tzw. janosikowym, czyli – najogólniej mówiąc – zasilaniem przez gminy zasobniejsze (przekraczające ustawowe wskaźniki) rezerwy celowej budżetu państwa, z której finansowana jest subwencja na rzecz gmin biedniejszych. Z powodu Mazowsza - sprawa bardzo często gości ostatnio w mediach. Wysokość „janosikowego” ustalona jest na podstawie dochodów podatkowych jednostek samorządowych, tyle że sprzed dwóch lat w stosunku do bieżącego roku budżetowego…
Za 2012 rok zapłaciliśmy 670 tys.zł zaś za rok bieżący 411 tys.zł. Jak widać jest nieco gorzej, ale to wcale nie znaczy, że źle. Dlaczego jest gorzej? Wymienię oprócz podatków tylko trzy inne przyczyny: mniej środków z UE (koniec okresu programowania 2007- 2013), dodatkowe obligatoryjne zadania ( np. edukacja) bez wystarczającego zwiększania przez administrację centralną poziomu finansowania, nienajlepsza sytuacja w górnictwie (mniejsze wydobycie, mniejsza opłata eksploatacyjna). W sumie – spada dochód na głowę każdego mieszkańca Chełmu. Przewidywałem to wcześniej także na swoim blogu, wystarczy sięgnąć po zapisy sprzed roku, czy dwóch …
To, że jest nieco gorzej wcale nie znaczy, że wywieszamy białą flagę i czekamy na „zmiłowanie boskie”. Po pierwsze nie ma powodów do apatii - ciągle utrzymujemy się w ekipie gmin wiejskich naszego województwa, w których dochód na głowę mieszkańca jest w miarę wysoki. Po drugie – wprowadzony program oszczędnościowy (co też sygnalizowałem w swoich wpisach na tym miejscu) pozwala na utrzymanie rozwoju gminy; choć jego tempo jest rzecz jasna w stosunku do minionych lat, wolniejsze. Po trzecie – ciągle potrafimy skutecznie walczyć o pozyskiwanie środków zewnętrznych dla naszych inwestycji. Dowód? Właśnie rusza przebudowa ulicy Błędów; wartość projekt u to ok. 2, 5 mln złotych, a poziom inwestowania zewnętrznego – 75 procent (o samej inwestycji już wkrótce napiszę szerzej). Po czwarte i po kolejne – potrafimy dobrze gospodarować naszymi gminnymi środkami.I wtedy gdy było bardzo dobrze, i teraz, gdy jest nieco gorzej.
Zatem - chociaż nie jesteśmy najbogatszą gminą w województwie (oczywiście, że bardzo żałuję) to jednak powodów do przesadnych narzekań nie mamy….
Stanisław Jagoda