- utworzony
Pogodnych Świąt, nadziei i radości
Trzy lata temu Wielkanoc przypadła tydzień później. Pierwszy dzień świąt był ostatnim dniem marca, zaś śmigus- dyngus przypadł już w kwietniu. Konkretnie 1 kwietnia.
O ile pamiętam w wielu przydomowych ogródkach pojawiły się świąteczne zające. Niby nic dziwnego w naszej tradycji tyle tylko, że akurat te zające były … ulepione ze śniegu. I nie był to wcale żart z okazji Prima Aprilis! Po prostu – dokuczliwa ówczesna zima „poczęstowała” nas w Wielkim Tygodniu dosyć srogim mrozem, a w święta niemałymi opadami śniegu.
Tym razem zima, jak się wydaje, odeszła na dobre. Nie tylko z powodów kalendarzowych; od 20 marca mamy już wiosnę. Tak, od dwudziestego, to nie pomyłka. Owszem - uczono w szkołach całe pokolenia, że wiosna przypada 21 marca, ale to… przeszłość. Najbardziej ogólnie mówiąc z powodu modyfikacji kalendarza (roku nie da się podzielić na pełne dni, a wiec i dnia na pełne godziny), które zachodzą co 100 lat. I tak do końca XXI wieku wiosna będzie rozpoczynała się 20 marca. Toteż i tzw. dzień wagarowicza, „obchodzony” dotąd 21 marca, aktualnie „awansował” o jedną dobę do przodu. Niekoniecznie pochwalam, a jedynie informuję.
A propos… Nie tyle wagarowiczów ile samej edukacji. Czekające nas zmiany w oświacie były jednym z tematów, tradycyjnych już, spotkań wójtów i burmistrzów pięciu gmin w Chełmie Śląskim , w dniu 10 marca. Przypomnę – gminy te 21 lat temu wydzieliły się z tzw. dużych miast stając się samodzielnymi jednostkami samorządu terytorialnego. Jako inicjatorowi spotkań (pierwsze odbyło się u nas rok po wydzieleniu) tzw. piątki, czyli Imielina , Miasteczka Śląskiego, Marklowic, Pszowa i oczywiście Chełmu, w tym roku przypadł mi ponownie zaszczyt gospodarza. Spotkanie było, jak zawsze, bardzo owocne. Debatowaliśmy nie tylko rzecz jasna o oświacie, ale o wielu ważnych dla rozwoju samorządów problemach, a także o bieżącej działalności gmin naszej „piątki”. Trzymamy się razem od lat dzieląc umiejętnościami i doświadczeniami. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie i w przyszłości.
Wprawdzie Wielkanoc bywała później, i nie zawsze była wiosenna. Tym razem – właśnie przeglądam prognozy pogody – ma być ciepło (oczywiście jak na tę porę roku) i słonecznie.
Zatem, przede wszystkim życzę wszystkim Państwu Pogodnych Świąt! Gorąco życzę radości i uśmiechu. Rodzinnych spotkań i miłych niespodzianek.
Wesołego Alleluja!
Stanisław Jagoda