Stanisław Jagoda

Stanisław Jagoda

Wójt Gminy Chełm Śląski,

Absolwent Wydziału Górniczego AGH

Wybierz wpis

Moim zdaniem

utworzony

Soczi

Co zrozumiałe, wszyscy w tych dniach żyjemy olimpiadą. Owszem, mieliśmy przed wyjazdem naszych olimpijczyków do Soczi spore apetyty (hura optymiści mówili nawet o kilkunastu medalach), ale rzeczywistość zaskoczyła. Wprawdzie nie ilością, ale jakością. Wszak zdobyliśmy dotąd (a piszę po konkursie drużynowym w skokach, gdzie zajęliśmy „tylko” czwarte miejsce) cztery złote medale olimpijskie.

Ile ich będzie do końca igrzysk? Trudno odpowiedzieć, gdyż mamy jeszcze kilka szans medalowych. Jedno jest bezdyskusyjne: nie mamy najmniejszych podstaw do rozczarowania. A wręcz przeciwnie. Gratulując polskim mistrzom zimowej olimpiady ‘ 2014 możemy również sobie szczerze pogratulować. Wszak Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch (dwa pierwsze miejsca na podium) i Zbigniew Bródka są naszymi reprezentantami i w Soczi występują w barwach biało-czerwonych. Możemy być dumni. Bez dwóch zdań.

Na pewno wszyscy zwróciliśmy uwagę na jedną rzecz. Polscy złoci medaliści pochodzą z małych miejscowości. Kasina Wielka (Kowalczyk), Ząb (Stoch) i Głowno/Domaniewice. (Bródka). To na pewno nie są metropolie. Czyż więc i w naszych głowach (przyznajmy) nie pojawia się pytanie czy i w naszej gminie mógłby pojawić się medalista olimpijski. Przesada? Zastanówmy się, co składa się na wybitny wynik sportowca. Odpowiedź niby łatwa, bo wszyscy wiemy, że to olbrzymi wysiłek zawodnika przede wszystkim. I to jest bezdyskusyjne.

Jednak warto zauważyć, że choć wielkie talenty nie rodzą się na kamieniu, to jednak pojawiają się wcale nie tak rzadko. Ale utalentowana dziewczyna czy uzdolniony chłopak, aby rozpocząć wspinaczkę do mistrzostwa, musi trafić na bardzo dobrego nauczyciela w-f w szkole, a później (lub równocześnie) na kompetentnego trenera. Na dodatek musi to być trener entuzjasta. Równie istotna jest istniejąca infrastruktura sportowa w miejscu zamieszkania sportowca. To wszystko jest pierwszym, ale zasadniczym krokiem do w pełni tego słowa znaczeniu do kariery sportowej.

Powtórzmy więc pytanie: czy w naszej gminie może rozpocząć swoją wspinaczkę po olimpijski medal przyszły mistrz? Wydaje się, że jest to możliwe. Wszak na pewno nie brakuje nam utalentowanej młodzieży, świetnych nauczycieli w-f i mamy bardzo dobrą infrastrukturę sportową. Czego więc brakuje? A może zapytajmy raczej, czego dotąd brakowało? Być może trenerów-entuzjastów, którzy, jak pierwszy trener Zbigniewa Bródki, na boisko szkolne wylewał mozolnie litry wody, aby powstało lodowisko, na którym mały i ambitny Zbyszek mógł wraz z kolegami trenować. Dziś wszyscy w Polsce wiemy, że warto było. Więc dlaczego nie próbować w innych miejscowościach i w innych dyscyplinach.

Dlaczego nie..?

Stanisław Jagoda

Komentarze:

Komentator: janusz [2014-02-26 18:31:35]
Rzeczywiście - szukajmy olimpijczyków także w Chełmie. Dlaczego nie?
Komentator: michał [2014-02-23 10:50:54]
Panczenistki i panczeniści pierwsza klasa. Srebro i brąz. Brawo. Zdaje się wszyscy nie z metropolii. Rzeczywiście - szukajmy przyszłych olimpijczyków także u nas. Dlaczego nie?
Komentator: artur [2014-02-22 12:09:10]
Wprawdzie Justyna wycofała się z powodu poważnej kontuzji nogi na 30 km, ale i tak jest wielka! Mam nadzieję, że i kiedyś Chełm będzie miał swojego olimpijczyka. A nawet medalistę. Dlaczego nie?
Dodaj swój komentarz